Relaksyna jest hormonem białkowym cechującym się budową polipeptydową. Organizm wytwarza go podczas ciąży. Wydzielany jest przez jajniki, ciałko żółte, macicę i łożysko. Relaksyna ma wpływ na rozluźnienie więzadeł i stawów. Dzięki temu macica może swobodnie powiększać się, a kanał rodny ma większą elastyczność. Relaksyna jest więc odpowiedzialna za przygotowanie do porodu.
Hormon ten został po raz pierwszy odkryty w 1926 r. Obok estrogenu oraz progesteronu relaksynę uznaje się za jeden z najważniejszych hormonów ciążowych.
Warto zdawać sobie sprawę z tego, że relaksyna jest w stanie na tyle rozluźnić stawy i więzadła, że łatwiej będzie o upadki, zwichnięcia lub inne kontuzje. Hormon aktywuje rozkładanie kolagenu i regulują jego funkcje tak, by zmienić istotę tkanki. Relaksyna sprawia, że kobieta w ciąży ma specyficzne uczucie, jakby była z gumy. Hormon ten uwalnia się również w trakcie cyklu miesiączkowego. Jego obecność w organizmie kobiety na 7-10 dni przed menstruacją ma wpływ na poluźnienie więzadeł, które stają się mniej stabilne i podatne na mikrouszkodzenia.